środa, 4 maja 2016

Gimme faith - czyli fluff bez ogródek

Witajcie kochani! Stwierdziłam, że skoro ostatnio zaniedbałam bloga, nadszedł czas by pododawać trochę nowych rzeczy. Przemyślałam trochę sprawę wcześniejszych opowiadań i chyba czuję się na siłach, żeby kontynuować następujące tytuły: "Szkarłat na bieli", "Wildlife Fairytail" oraz "Rock this out!"....

wtorek, 3 maja 2016

Powrót + Projekt M.I.A.

Witajcie kochani! Wracam po dłuższej przerwie. Wybaczcie mi, że tak długo się nie udzielałam, ale po prostu w moim życiu działo się tak wiele rzeczy. Przyznam szczerze, że przez myśl przeleciało mi opuszczenie tego blogu na dobre, ale pojawiające się, pozytywne komentarze jednak skłoniły mnie do powrotu. Morning mug nadal pozostaję zbiorem opowiadań, ale chciałam dzisiaj wtłoczyć nową serię, której...